literature

Z POCIAGU POCZTOWEGO (cz.1)

Deviation Actions

wilkolak66's avatar
By
Published:
945 Views

Literature Text

Londyn 17.07. 2013

Mój drogi...
Piszę do ciebie z Londynu.
W ostatnim liście pytałeś mnie jak mi tu jest, więc odpowiadam. Nieźle, szczerze spodziewałem się gorszych warunków. Po za okropnym jedzeniem całkiem mi się tu podoba. Ostatnio nieco się przeziębiłem przez padający na okrągło deszcz. Biorę leki i z dnia na dzień czuję się co raz lepiej. Nieco męczy mnie ciągłe usługiwanie jaśnie panu Arthurowi, ale jak to mówią „bez pracy nie ma kołaczy” więc grzecznie wykonuję każdy jego rozkaz.
Co do świąt, to nie wiem czy w ogóle się w tym roku zobaczymy. Świat wydaje mi się dużo bledszy bez ciebie. Obiecuję ci jednak jedno: Kiedy się tylko zobaczymy to wynagrodzę Ci te wszystkie dni rozłąki, najlepiej jak tylko umiem. Sam doskonale wiesz co mam na myśli...
Ostaniami czasy co raz częściej myślę iż przyjazd tutaj był jednak złym pomysłem, ale niestety nie mogę już nic z tym zrobić, dlatego proszę Wania przez jakiś czas nie pisz do mnie, nie chcę aby ktokolwiek się o nas dowiedział.

Ściskam i całuję Feliks.

********************************************************************************

Moskwa 02. 11. 2013

Mój najmilszy...
Otrzymałem twój list. Milczałem ile trzeba ale w końcu nie umiałem się oprzeć pokusie aby do ciebie nie napisać. Mam ci do powiedzenia więcej niż sądzisz kochanie. Zdechł mój ulubiony pies wiesz który. Ten co potrafił przynosić nam wódkę z lodówki do łóżka. Niestety Jakiś bydlak rozrzucił mięso po trawniku z gwoździami i mu żołądek przebiło. Pochowałem go przy naszym letnim domku nad Bajkałem... Zostawiłem mu tego smoka-piszczałkę którą od ciebie dostał i wbiłem krzyżyk abyśmy go mogli potem odwiedzić.
Teraz znów jestem w Moskwie, a konkretnie od dwóch miesięcy ciągają mnie po sądach za pobicie. Tak wiem ostrzegałeś abym trzymał nerwy na wodzy ale gdy zobaczyłem jak jakiś bydlak wyrzuca mięso z żyletkami na trawnik to się we mnie zagotowało.
Facet aktualnie jest w śpiączce i ma rany na przełyku. Ja chciałem mu tylko pokazać jak to psy czują...No ale nic.
Kiedy masz zamiar przyjechać? W pierwszy czy w drugi dzień świąt? Może mnie odwiedzisz w więzieniu. Proszę tak bardzo tęsknię za twoim głosem przyjedź...

Kocham cię, Iwan.
Dwa listy znalezione w pociągu pocztowym.
© 2015 - 2024 wilkolak66
Comments15
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Zakochalam sie w tym. Tak. Bardzo.

Feliks I Ivan bedac sekretnie kochankami? Tak. Bardzo. TAK.

Jak ty nie masz pojecia jak bardzo Kocham takie opowiadania z listami. Po prostu- Cud Malina! 

Feliks jest przedstawiony niesamowicie. Jak ja kocham jak ludzie nie przedstawiaja go jako biednego chlopca ktory nosi sukienki i jest dziewczeczy- A jako mezczyzne ktory moze byc powazny i Szczery. Boze, a Ivan? Wlasnie podbilas moje serce.  

Ivan ktory ma problem z gniewem to jest cudo. Mam nadzieje ze ten koles jednak wyjdzie z spaczki- Ale boze swiety Ivan to taka Bestia kiedy sie rozlosci! A Ivanowi musi byc ciezko bez Feliksa- Ale tak bardzo. Kocham. Twojego. Ivan'a.


KOCHAM TO OPOWIADANIE CALYM SERCEM NAWET JAK JEST KROTKIE.